sobota, 30 stycznia 2016

Przeprosiny i zapowiedź

Moi drodzy, nieliczni, czytelnicy,
dawno nie pisałam, wiem o tym i przepraszam za to. Widzę, że posty czasem są wyświetlane, ale brakuje mi interakcji z Waszej strony, więc chwilowo straciłam nieco motywację. W najbliższym czasie postaram się to naprawić, a pewnie wręcz zasypię Was nowymi postami.
Zostało mi do opisania jeszcze 6 książek z zeszłego roku, a i w tym zdążyłam już 5 skończyć. Dlatego pewnie w najbliższym czasie będę spamować postami (które już czekają na publikację), a potem zacznę wrzucać na bieżąco. Mam przynajmniej taką nadzieję, bo w marcu bardzo dużo zmieni się w moim życiu (na świat przyjdzie nasze pierwsze dziecko) i mimo motywacji (którą może mi dacie?) mogę się nie wyrabiać albo z postami albo w ogóle z czytaniem. Ale i tak spróbuję wziąć udział również w tegorocznym wyzwaniu Sowy, a przynajmniej czytać. Bo czytanie po prostu sprawia mi przyjemność. Mam nadzieję, że moje posty czasem i Was zachęcają do sięgnięcia po jakąś książkę. Albo ratują przed tym ;)
Mam nadzieję, że nawet jeśli dalej nie zdecydujecie się na komentarze, to wciąż będziecie czytać moje posty i pomogą Wam one dokonywać wyborów lektur.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! :)