środa, 23 sierpnia 2017

Granice

Zgodnie z zapowiedzią, po skończeniu „Wyboru” wzięłam się za kolejną część przygód Oli i Otta (odkryłam też, że tak nazywa się cykl). Ta co prawda tłumaczona była przez fanów, co sprawiło, że miała trochę błędów i inne nazwy własne, ale nie przeszkadzało mi to bardzo. Poprzednie części też zawierały błędy, a nazwy własne po prostu sobie sama zmieniała w głowie podczas czytania.

piątek, 18 sierpnia 2017

Morderstwo w Miłowie

Ciągle piszę tu o fantastyce – jak ją lubię, jak mam ochotę na jakieś dobre fantasy. Ale czytuję też inne gatunki i nawet je lubię. Jednym z nich są kryminały. Co prawda moją ulubioną autorką była Joanna Chmielewska, która miała dość specyficzne podejście do gatunku, ale chętnie sięgam też po Agathę Christie (co zresztą dało się już na blogu zauważyć) i innych autorów. Raczej starszych. Dlatego, gdy zobaczyłam pakiet (tak, znowu. Szkoda, że mi za to nie płacą ;) ) „retro kryminałów” bez większego zastanowienia go kupiłam. Od razu też ściągnęłam dwie pozycje, które zachęciły mnie tytułami, a „Morderstwo w Miłowie” to pierwsza z nich.


sobota, 12 sierpnia 2017

Wybór

Przyznaję, że po „Odnaleźć swą drogę” całkiem polubiłam Olę i Ottona. Co prawda główna bohaterka potrafi działać na nerwy, ale mimo wszystko czytało się przyjemnie. A „Wybór” akurat był pod ręką (pakiecik?), więc mogłam go zacząć praktycznie tego samego wieczoru.