piątek, 28 kwietnia 2017

Majstersztyk

Tak sobie myślałam, że nie mam, co czytać. Jakoś wszystko, co stoi na półce, już przeczytałam albo nie mam na to ochoty. Po ostatnich lekturach miałam chęć na coś lekkiego, przyjemnego i najlepiej raczej krótkiego. Niby mam pewien plan czytelniczy, ale coś nie mogę się zebrać do biblioteki (albo otwarta jest nie wtedy, kiedy mam po drodze, albo nie dam rady tam wejść z dzieckiem). Więc przejrzałam sobie wykupione na bookrage pakiety. Okładka „Majstersztyku” wyglądała zachęcająco, więc postanowiłam być tym razem powierzchowna, przesłałam plik na kundelka i wzięłam się za lekturę.

sobota, 22 kwietnia 2017

Zew Cthulhu

Postanowiłam, że każdego roku przeczytam coś z klasyki. W tym co prawda mam już za sobą Conana, ale okazało się, że i po Lovecrafta wreszcie sięgnę. Dlaczego? Bo „Histeria” zoragnizowała konkurs na opowiadanie inspirowane tym właśnie panem. Do tej pory tylko o nim słyszałam (bo kto nie słyszał o kalmarogłowym Cthulhu?) i czytałam jedno opowiadanie. W którymś numerze „Nowej Fantastyki”, o mackowatym jednorożcu. Było bardzo dziwne, nie podobało mi się i dlatego nie sięgałam po nic innego. Teraz (szukałam tytułu, żeby tu nie skłamać) okazało się, że to nawet nie był Lovecraft. Ale autor „Equoida”(bo to o nim mowa), Charles Stross, nawiązuje do mitologii Cthulhu (co zapewne było wspomniane w notce o nim).


piątek, 14 kwietnia 2017

Magazyn Histeria XIX

W międzyczasie przeczytałam parę książek, ale uznałam, że może lepiej będzie najpierw wrzucić „Histerię”, bo to na bieżąco. Ściągnęłam ją na kindla jak tylko wyszła w formacie mobi i przeczytałam w niecałe 2 dni. Na samym początku jest wywiad ze mną, jako że zostałam histeryczką stycznia. Na konkurs „Love Cthulhu II” również wysłałam opowiadanie, jednak niestety nie zdobyło żadnego miejsca. W sumie mało lovecraftowskie było, więc nie mam większych pretensji ;)

W numerze znalazło się jedenaście opowiadań, z czego trzy pochodzą z konkursu. Kolejność jest, jak poprzednio, alfabetyczna i w takiej też opiszę tu opowiadania.