środa, 30 listopada 2016

Tessa d’Urberville. Historia kobiety czystej

Kolejny romans, ale uznałam, że po „Rozważnej i romantycznej” mam dobre nastawienie do tego typu książek. Po Tessę sięgnęłam z dwóch powodów. Po pierwsze Anastazja z „Pięćdziesięciu twarzy Greya” była wielką fanką tej książki – wręcz była to jej ulubiona lektura. Byłam więc zwyczajnie ciekawa. Po drugie książka ta znalazła się na liście iluś tam książek, które według BBC musisz przeczytać. No skoro BBC każe… ;)

poniedziałek, 28 listopada 2016

Rozważna i romantyczna

No klasyka. Ale ponieważ nigdy nie byłam fanką romansów, nie czytałam jej wcześniej. Mam za to koleżankę, która jest wielką fanką romansów ogólnie, a w szczególności XIX-wiecznych romansów angielskich i Jane Austen. Jeszcze w liceum przekonała mnie do przeczytania „Wichrowych wzgórz” i „Dziwnych losów Jane Eyre”, jako nietypowych i mrocznych. Sama dużo mówiła o „Dumie i uprzedzeniu” – miała mnóstwo ulotek z filmu (2005), a książkę czytała nie wiem ile razy. Nie wiem jak, ale książka trafiła do nas w prezencie ślubnym (nie wiem od kogo, nikt się nie przyznaje) i wtedy ją przeczytałam. Być może dojrzałam już do literatury tego typu, bo uznałam, że nie była zła, a nawet całkiem pocieszna. W tym roku postanowiłam znowu przeczytać coś pani Austen i za radą koleżanki padło na „Rozważną i romantyczną”.