poniedziałek, 15 czerwca 2015

Kamień księżycowy

Po „Siarce” Prestona i Childa bardzo chciałam przeczytać „Kobietę w bieli” Wilkie’go Collinsa (z jakiegoś powodu długi czas myślałam, że to kobieta!). Cały czas wisi mi otwarta strona na lubimyczytac.pl i przypomina o planie. Jednak ta książka jest w nieco oddalonej ode mnie bibliotece i po prostu jeszcze się nie zabrałam do wycieczki tam. Zamiast tego czytałam opinie, z których wynikało, że powieści tego autora są bardzo dobre i wciągające. Dlatego wpisałam w katalogu nazwisko i znalazłam inną jego książkę, która była niedaleko. W ten sposób wymieniłam „W pustyni i w puszczy” na „Kamień księżycowy”.

środa, 3 czerwca 2015

Yakuza. Bliźniacza krew

Nie chciało mi się sprawdzać dat urodzin autorów, których zamierzałam czytać. Dlatego wzięłam książkę, która została wydana pod nazwiskiem trzynastolatki. Dlaczego tak to określam? Wyjaśnię na końcu.

poniedziałek, 1 czerwca 2015

W pustyni i w puszczy


Dawno temu dostałam od babci piękne wydanie tej książki (to na zdjęciu), żebym miała swoją, kiedy będę przerabiać w szkole. Nie wiem, co się z tym egzemplarzem stało, zaginął chyba gdzieś, mimo że nie zdejmowałam go z półki. Przyznaję bez bicia, że jest to jedna z lektur szkolnych, których nie skończyłam. Ale nie było ich znowu tak dużo, bo zaledwie trzy. Uznałam, że po latach bez problemu uda mi się przebrnąć. Tym bardziej, że „Śladami Stasia i Nel. Z Panem Biegankiem w Abisynii” przeczytałam kiedyś z prawdziwą przyjemnością. Co prawda to nie Sienkiewicz, ale mama mówiła, że to podobne książki i dziwiła się, że przez pierwowzór nie przebrnęłam. Ja już się nie dziwię.