środa, 7 czerwca 2017

Labirynty

Jakoś nie miałam ostatnio pomysłu, co przeczytać. Byłam w trakcie jednej papierowej książki, ale na wieczory przydałoby się coś na kindelka (żeby światła nie palić i nie budzić dziecięcia). Nie miałam na pewno ochoty na żadne science fiction (a takie pakiety sobie ostatnio kupiłam trzy) i na nic ciężkiego. Najchętniej przeczytałabym jakieś lekkie fantasy ze smokami, elfami, krasnoludami i ratowaniem świata. Ale nic takiego nie mam w swoich niewielkich jeszcze zbiorach. Nie znam też, albo nie pamiętam, żadnego tytułu, który mogłabym przeczytać w tych klimatach. Ale za to kupiłam na bookrage pakiet Pyrkon2017. Nie znałam żadnej z książek, które zawiera, ale kojarzyłam niektóre tytuły lub autorów. Jednym z nich jest Michał Cetnarowski, jeden z redaktorów Nowej Fantastyki. Uznałam, że może gościu nieźle pisze, skoro działa w takim czasopiśmie i właśnie od niego zaczęłam.



Właściwie wszystkie opowiadania są podróżą w głąb bohatera. Pokazują jego psychikę i dylematy. A bywają to poważne sprawy, bo bohaterem raz jest żołnierz, raz mężczyzna, któremu spalili dom i zrobili coś z żoną w ciąży (albo uciekła albo ją zabili), raz facet, który musi zarobić na rodzinę i wyrusza na niebezpieczny szlak górski. Ale ogólnie teksty są według mnie bardzo do siebie podobne i średnio do mnie przemawiały. Może dlatego, że szukałam czegoś z większą dawką fantastyki, a tu jednak czytelnik dostaje brutalną rzeczywistością w łeb (mimo obecnej niekiedy warstewki fantastyki).
Najbardziej spodobało mi się opowiadanie „W cieniu wieży” o błaźnie i złodzieju. Oczywiste jest, że sama wieża była wyrafinowanymi torturami psychologicznymi. Jednak te dwie postaci zaintrygowały mnie. Chciałam poznać ich świat i historie. Chciałam poznać szczegóły, jak trafili do wieży. Za co? Ale tak naprawdę konkretnie, bo autor rzuca nam tylko strzępy (rzekłabym ochłapy) informacji.

Ogólnie jednak „Labirynty” nie sprostały moim wymaganiom co do ciekawej, lekkiej książki na wieczór. Ale jeśli ktoś lubi takie psychologiczne filozofowanie to powinno mu się spodobać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz